List do Świętego Mikołaja numer 25/2025
Drogi Święty Mikołaju ![]()
Pisze do Ciebie kotek Maurycy — chociaż jeszcze niedawno wszyscy byli przekonani, że jestem… dziewczynką! Kiedy pojawiłem się na osiedlu, moi opiekunowie bardzo się martwili, żeby „nie musiał rodzić”, więc zabrali mnie do gabinetu. Tam dopiero okazało się, że jestem pięknym chłopczykiem.
Na szczęście nie byłem dziki, dlatego mogłem zamieszkać w fundacji razem z innymi kotkami. Choć mieszkam tam bezpiecznie, to wiesz, Mikołaju, moje zaufanie do ludzi wciąż jest trochę ograniczone. Ale staram się — jestem spokojny, grzeczny i naprawdę się przykładam, żeby wszyscy widzieli, że zasługuję na coś miłego.
A więc… jeśli mógłbym Cię o coś poprosić… marzy mi się kartonowy drapaczek — taki, wiesz, co można skrobać godzinami! I może trochę pysznego jedzonka, bo przy moim apetycie jedzenia nigdy dość. Jestem kotem o wielkim sercu i jeszcze większym brzuszku ![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Obiecuję, że będę cierpliwie wypatrywał Twojego prezentu. A gdy tylko Cię zobaczę — podziękuję najpiękniejszym mruczeniem, jakie tylko potrafię wydobyć.



